Ognioodporni Japończycy

W hostelu KOMA, w ktorym jestem (swoja droga polecam), maja tabliczke z lista roznych wydarzen na poszczegolne dni miesiaca. Sam jej nie zauwazylem. Za to pracownicy zwrocili mi uwage, ze w okolicach Osaki jest festiwal ognia. Nic szczegolnego zaplanowanego nie mialem, zreszta i tak juz bylo pozno (przespalem chyba z 20h), wiec pojechalem. Festiwal to za duzo powiedziane. Ale i tak sie dzialo. Ekipa podpalaczy, na wpol ubrana w biale stroje, rozhajcowala ognisko jak sie patrzy. Zar lal sie z nieba strumieniami, a bylo juz dawno po zachodzie slonca. Tlum…

Hong Kong, Kowloon

Jestem w Hong Kongu. W samym centrum Kowloon. W Pekinie na lotnisku udalo mi sie pomylic terminale. Jak sie okazalo, oddalone sa od siebie o 15 minut jazdy autobusem. Zdarzylem na czas, ale wyboru miejsc nie bylo. Terminal 3. jest gigantyczny. Rzedy okienek check-in ciagna sie od litery A do K. Od lewej do prawej nic nie widac tylko check-in. Zeby dostac sie do bramki trzeba jechac kolejka lotniskowa. Pozniej jeszcze 10 minut na piechote. Gigantyczny terminal. Z lotniska w Hong Kongu autobusem do centrum. Pierwsze co sie rzuca w…

Dojazd do Pekinu

Pol dnia spedzilismy w pociagu do Pekinu. Pozniej chwilowa walka z nic nie rozumiejacym taksowkarzem. Wbrew pozorom ciezko sie dogadac nawet na migi. Spacerek z plecakami na ramionach i w sumie przez przypadek (szlismy do innego) znalezlismy calkiem niezly hostel (Qianmen Hostel). 5 minut na piechote od Placu Niebianskiego Spokoju. Hostel spory – conajmniej dwadziescia pokoi, knajpka na dole, kumata i bardzo pomocna obsluga. Na scianie wisi cennik – dwuosobowy pokoj z lazienka 240 RMB, ale panienka z okienka zaczyna od kwoty 200. Musi byc juz mocno po sezonie. Udaje…

Leshan, gora QingCheng, Xi’an, Pingyao i spanie w pociagu

No to jestem w Datong, w jakims hotelu (Jing Yuan Hotel), ktory pamieta chyba czasy Gierka. W gorszym spalem jedynie we Wrzesni. A i ten wrzesinski jest juz odremontowany. Ale jest cieplo, jest ciepla woda i net niezle smiga. Wrzuce dzisiaj nowe zdjecia. Ostatnio skonczylem na zdjeciach z Leshan. Powiem wam, ze to najlepsza wycieczka do tej pory w Chinach. Najfajniejsze miejsce. Sam Wielki Budda szalu nie robi. Siedzi sobie tam od setek lat i pewnie drugie tyle posiedzi. W kolejce do niego czeka sie okolo godziny. A pod posagiem…

Rejs po Zoltej Rzece

Czesc. Jestem w Chengdu, w Mix Hostel (naprawde polecam, swietne miejsce). Mam internet, pisze… Na lotnisku w Szanghaju obylo sie bez niemilych niespodzianek. Bilet na samolot czekal tak jak powinien. Panowie z ochrony „powachali” bagaze specjalna maszyna, nie znalezli dynamitu, wiec spokojnie mozna bylo sie zalogowac na samolot Shanghai Airlines do Yichang. Na miejscu z lotniska autobusem do centrum, pod jakis hotel, w ktorym jak sie okazalo bardzo sie przejeli. Koniecznie chcieli pomoc i dopieli swego. Po kilku telefonach nie tylko zalatwili taksowke, ale rowniez ustalili dokladne miejsce przycumowania statku.…